Słowo „inwokacja” pochodzi z łacińskiego „invocatio” oznaczajacego „wezwanie”. Jest to rozbudowany, bezpośredni zwrot do osoby, bóstwa bądź idei, wymawiany podniosłym, uroczystym tonem. Inwokacje magiczne są właśnie zwróceniem się do Boga, bóstwa lub duchowego patrona z prośbą o natchnienie i pomoc w tworzeniu magicznego dzieła.
Mag poprzez inwokację przyciąga do siebie
pożądane siły magiczne.
Lon Milo DuQuette w książce „Magija niska” podaje wskazówki – poparte jego wieloletnią praktyką i doświadczeniem – tego, co jest najważniejsze w inwokacjach magicznych:
- Po pierwsze, należy wykonać akt całkowitego zakochania się w Bogu („absolutnego, trwałego, oszałamiającego, beznadziejnego, kompletnego, fizycznego, mentalnego, emocjonalnego, seksualnego”).
- Po drugie, należy pozwolić sobie na otrzymanie takiego samego ładunku miłości od Boga.
Pisząc o tym przypomniała mi się rzeźba z białego marmuru zwana „Ekstazą św. Teresy”. Ukazana przez Giovanniego Lorenzo Berniniego scena przedstawia wizję św. Teresy, w której zobaczyła anioła (anioł przeszył włócznią jej serce, sprawiając ból i radość równocześnie). Jan od Krzyża tak opisał to przeżycie: „Zdarza się, że będąc rozpłomieniona miłością Bożą, dusza czuje, iż godzi w nią serafin grotem czy włócznią rozpaloną ogniem miłości i przeszywa ją, a rozpaloną już do żaru lub – by lepiej określić – do żywego płomienia, jeszcze rozpala w niepojęty sposób”. Źródło: Wikipedia
Chodzi mi o to, że mistyczne przeżycia nie są zarezerwowane tylko dla świętych, ale Ty również możesz ich doświadczać. Spróbuj obudzić w sobie gorącą, przeogromną miłość do Boga zgodnie ze swoim systemem wierzeń i przyjmij do siebie Jego miłość. Nawet, jeśli nie będzie to tak spektakularna wizja jak u św. Teresy, odczucie będzie niesamowite.
Jeżeli wykonasz inwokację do bóstwa, które ma bardziej określoną formę, np. bogini Izyda czy bóg Ganesha (jak opisuje to Lon), to przyjmując zwrotnie od niego swoje uczucia możesz wyobrazić sobie, że dosłownie stajesz się jednym z podmiotem swojego uwielbienia. Może pojawić się uczucie ogromnego spokoju, spójności, bezpieczeństwa, akceptacji, wielkiej siły duchowej i mocy sprawczej (pamiętaj, proszę, że te odczucia są bardzo subiektywne). W tym stanie pozostań tyle czasu, ile tylko pragniesz – równocześnie jesteś gotowy do dalszych działań magicznych.
A jeśli chcesz dowiedzieć się
O CO NIE CHODZI W INWOKACJACH,
zapraszam Cię do przeczytania fragmentu książki
„Magija niska” (str. 125-129), który znajdziesz TUTAJ >>