… i pójdę przed siebie w Nieznane – znane
będę wstawać przed wschodem Słońca – by powitać olbrzymią kulę światła
i nie spocznę dopóki jej ostatni promień nie zniknie na Zachodzie
Ludzi odnajdę – którzy nadal odważnie słuchają podszeptów serca.
A myśl w materię przemienię
Niepokój do źródła odeślę
Strach miłością rozproszę
Połączę Niebo i Ziemię
Od Wschodu do Zachodu wędrując
W Centrum Istnienia siebie odnajdę
Magdalena Mojsik