Zaklęcie na bycie sobą

Zaklęcie na bycie sobą pomoże Ci zrozumieć, kim naprawdę jesteś. Jest to rytuał uszanowania swojego własnego ja. Dzięki temu będzie Ci łatwiej o siebie zadbać.

Nie zawsze jest łatwo o siebie zadbać. Aby to zrobić, musisz najpierw wiedzieć, kim naprawdę jesteś. Odkrycie i nazwanie różnych części siebie to świetne ćwiczenie samoakceptacji. Zamieszczone poniżej zaklęcie pomoże Ci uszanować różne aspekty swojego ja. Dzięki przykładowym afirmacjom przypomnisz sobie, jak wspaniałą osobą jesteś.

Zaklęcie na bycie sobą

Przygotuj: kopertę, kartkę i coś do pisania (ołówek, długopis, mazaki, lub kredki).

1. Ześrodkuj się i połącz z ziemią. Weź kilka głębokich oddechów.
2. Zapisz swoje imię na środku kartki.
3. Zacznij wpisywać wokół swojego imienia słowa, które odzwierciedlają to, kim naprawdę jesteś (a nie to, kim chciałbyś być). Poniżej znajdziesz podpowiedzi, jak to może wyglądać.
4. Trzymając w ręku zapisaną kartkę, powiedz: „Teraz ukazuję prawdziwą siebie. Koniec ukrywania się. Jestem sobą, jestem wystarczająco dora, zasługuję na miłość”.
Zaklęcie na bycie sobą

5. Zapisz na kartce aktualną datę. Złóż kartkę i włóż ją do koperty, i schowaj do swojego dziennika lub Księgi Cieni. Raz na jakiś czas zaglądaj tam i odczytuj, co na niej zapisałaś, gdy uznasz, że tracisz kontakt ze sobą.

Jesteś nieśmiałą? Bojaźliwa? Melancholijna? A może nazwałabyś się maniaczką komputerową? Boisz się odrzucenia? Masz wrażenie, że pozostałaś w tyle ze znajomymi ze studiów? Martwisz się, że Twój przełożony nie rozumie Twojego podejścia? Zapisz to wszystko. Nie wstydź się, bo oprócz Ciebie nikt tego nie zobaczy. Bądź precyzyjna, lecz nie oceniaj się i nie rób sobie wymówek. Nie pomijaj dobrych rzeczy! Jesteś entuzjastką jakiegoś rodzaju filmów? Robisz wspaniałe ciasta? A może jesteś życzliwą słuchaczką lub masz świetne poczucie humoru? Lubisz biegać, dziergać, grać w różne gry? Zapisz wszystko, co przyjdzie Ci na myśl.

Zapisuj nowe zaklęcia na bycie sobą kilka razy w roku, jeśli tylko masz na to ochotę. Pamiętaj o oznaczaniu ich datą, abyś mogła śledzić swój rozwój, gdy będziesz je przeglądać. Z pewnością zauważysz, że pewne określenia się powtarzają. To właśnie one definiują Twoje wnętrze.

Ten sposób samopoznania zaproponowała Arin Murphy-Hiscock w książce „Księga urody czarownicy”, którą znajdziesz TUTAJ >>

Księga urody czarownicy
1 Gwiazdka (nie podoba mi się)2 Gwiazdki (słabe)3 Gwiazdki (średnie)4 Gwiazdki (całkiem fajne)5 Gwiazdek (super!) (1 głosów, średnia: 5,00 z 5)
Loading...