TRZY KROKI DO DOMU

Każdy z nas pragnie odnaleźć kierunek do swojego Wewnętrznego Domu… do Serca, w którym panuje harmonia, cisza, miłość.    Próżno go szukać w przyszłości, nie czeka tez na nas po śmierci, nie jest też czczą obietnicą, w której pokładamy nadzieję…. to Dar od Boga, Twoje wewnętrzne sacrum. Choć umysł podpowiada odwrotnie, topi uwagę w nietrwałej i zmiennej iluzji wiedz, że to wypełnione ciszą miejsce jest na wyciągnięcie Twojej ręki… ZAWSZE… TU i TERAZ.
Wolność
Kiedy tylko świat i życie doczesne znów Cię pochłonie, jeśli czujesz, ze czas przepływa ci miedzy palcami… zostaw to, wróć do swojej ciszy. Zaniechaj podejmowania decyzji z pozycji umysłu, on nigdy nie wie, co jest zgodne z Twoim istnieniem. Poczuj swoje istnienie, które jest ponad czas, ponad ludzka myśl, ponad to co namacalne, to twoja wewnętrzna mądrość. 
Pamiętaj, abyś nie kłamał samemu sobie. Jak? Zapamiętaj trzy rzeczy.

  • Po pierwsze – nigdy nikogo nie słuchaj, kiedy mówią jaki masz być. Zawsze słuchaj swojego wewnętrznego głosu, aby wiedzieć jaki chciałbyś być. Inaczej zmarnujesz sobie życie.
    Jest tysiąc jeden pokus dokoła ciebie, bo wielu handlarzy zachwala swój towar. Ten świat to supermarket i każdy jest zainteresowany tym, żeby ci coś sprzedać; każdy jest handlarzem. Jeśli słuchasz zbyt wielu z nich – oszalejesz. Nikogo nie słuchaj, po prostu zamknij oczy i słuchaj wewnętrznego głosu. To jest właśnie podstawa medytacji: słuchać wewnętrznego głosu. To po pierwsze.
  • Po drugie – a drugie staje się możliwe dopiero, gdy masz już za sobą to pierwsze – nigdy nie noś maski. Jeśli jesteś zły – bądź zły. To ryzykowne, ale nie uśmiechaj się, bo to będzie nieprawdziwe. Nauczono cię, że kiedy jesteś zły masz się uśmiechać, więc twój uśmiech staje się fałszywy, jak maska… po prostu wykrzywienie ust, nic więcej. Serce pełne złości, trucizny, a usta się uśmiechają – stajesz się zjawiskiem pełnym fałszu.
  • Po trzecie, aby zachować swoją autentyczność, zawsze żyj w teraźniejszości – każde zakłamanie nadchodzi z przeszłości albo z przyszłości. To co przeszło – minęło, nie przejmuj się tym. I nie dźwigaj tego jak piętno; inaczej nigdy ci to nie pozwoli być prawdziwym w teraźniejszości. A co jeszcze nie nadeszło – nie zdarzyło się, nie przejmuj się niepotrzebnie przyszłością; inaczej wejdzie ona do twojej teraźniejszości i zniszczy ją. Bądź prawdziwym w teraźniejszości, a wtedy będziesz autentyczny. Być tu i teraz, znaczy być autentycznym.

 

W artykule został użyty fragment książki: „WOLNOŚĆ. Odwaga bycia sobą” – Osho, którą nabędziesz TUTAJ >>
1 Gwiazdka (nie podoba mi się)2 Gwiazdki (słabe)3 Gwiazdki (średnie)4 Gwiazdki (całkiem fajne)5 Gwiazdek (super!) (Brak ocen)
Loading...