Tort weselny, przekraczanie progu i miesiąc miodowy. Jak przyciągnąć szczęście cz.3

Dziś już ostatnia część z mini-serii ślubnych sposobów zaklinania szczęścia od Richarda Webstera. Przyszłym małżonkom wśród CzaroMarowych Przyjaciół życzymy wzajemnej miłości i wiele, wiele szczęścia na wspólnej drodze!

Tort weselny

Tort jest kluczowym elementem przyjęcia weselnego, gdyż przynosi szczęście każdemu, kto go skosztuje. Zgodnie z tradycją, nieobecni na weselu przyjaciele otrzymują później kawałek tortu, by także im udzieliło się szczęście. Ciasto powinno być smaczne i bogate, gdyż symbolizuje dostatek w małżeństwie.

wedding-cakesPanna młoda zawsze odkrawa pierwszy kawałek tortu, powtarzając w myślach swoje życzenie. Jeśli ktoś inny odkroi pierwszy kawałek, wówczas panna młoda może w przyszłości nie mieć dzieci. To dlatego, że tort weselny symbolizuje także liczne potomstwo. Zazwyczaj pan młody pomaga swojej żonie w krojeniu, kładąc swoją dłoń na jej dłoni. To pozwala mu dzielić z nią szczęście.

Czasami panna młoda zachowuje warstwę tortu weselnego, by później użyć jej do ciasta chrzestnego. To zapewnia, że para będzie mieć dzieci. W Anglii małe kawałki tortu przeciskało się przez obrączkę panny młodej dziewięć razy i podawało druhnom, które później wsuwały je pod swoje poduszki, by przyśnili im się przyszli ukochani.

Przekraczanie progu

Tradycją jest, że pan młody przenosi pannę młodą przez próg. Ma to na celu zapewnienie szczęścia młodej parze w nowym domu.

img67Pochodzenie tej tradycji jest nieznane, istnieją jednak dwie opowieści, które próbują je wyjaśnić. Jedna mówi, że zazwyczaj ten pochodzi z czasów prehistorycznych, kiedy mężczyźni porywali kobiety wbrew ich woli. Przenosząc pannę młodą przez próg, pan młody symbolicznie porywa ją do nowego życia. Druga opowieść sięga czasów rzymskich. Mówi, że przeniesienie przez próg było znakiem, że panna młoda oddaje swoje dziewictwo niechętnie. Tak czy inaczej jest to miła tradycja przynosząca szczęście młodej parze.

Miesiąc miodowy

Miesiąc miodowy to pierwsze wspólne wakacje młodej pary po zawarciu ślubu. Samuel Johnson (1709-1784) opisywał miesiąc miodowy jako „pierwszy miesiąc po ślubie, w którym nie ma nic prócz czułości i przyjemności”.

Nikt nie wie, skąd pochodzi określenie „miesiąc miodowy”, możliwe jednak, że z Babilonu, gdzie w pierwszym miesiącu małżeństwa świeżo poślubione pary piły alkohol wytwarzany z miodu. Pierwsza wzmianka pisemna na ten temat pojawia się w 1552 roku. W Abecedarium Anglico-Latinum, słowniku angielsko-łacińskim, Richard Huloet rzuca ironiczną uwagę, że miłość, podobnie jak księżyc, z czasem nieuchronnie zanika.

Więcej zwyczajów przynoszących pomyślność przyszłym małżonkom znajdziesz w książce „Jak przyciągnąć szczęście?” Richarda Webstera >>

1 Gwiazdka (nie podoba mi się)2 Gwiazdki (słabe)3 Gwiazdki (średnie)4 Gwiazdki (całkiem fajne)5 Gwiazdek (super!) (2 głosów, średnia: 5,00 z 5)
Loading...