„Praktyczny Kurs Tarota” – recenzja książki

praktyczny kurs tarotaJeśli interesujesz się Tarotem, przeczytaj recenzję książki „Praktyczny Kurs Tarota”. Autorem recenzji jest Łukasz Woźniak.

Myślę, że większość ludzi słyszała kiedyś o Tarocie, choć niestety nie pokrywa się to z rzeczywistą wiedzą na temat tego systemu wróżebnego. Jest z nim związanych wiele uprzedzeń lub niezrozumień. Jak to bywa, najgłośniej wyrażają się tu ci, którzy tak naprawdę nie znają się na Tarocie i nie mieli z nim do czynienia.

Dlatego też zawsze cieszę się z nowych książek duchowych i ezoterycznych, szerzących wśród ludzi konkretną i sprawdzoną wiedzę. Jedną z nich na pewno jest Praktyczny Kurs Tarota autorstwa Joan Bunning, wydany przez Illuminatio.

Książka ta powstawała, jak pisze autorka, już od 1989 roku. Po publikacji internetowego kursu Tarota, który pomógł się go nauczyć tysiącom ludzi na całym świecie, Joan Bunning wydała ten kurs w formie książkowej.

Już kiedy publikacja ta trafiła do sprzedaży w Polsce, uznałem, że muszę ją mieć. Choć używam kart do wróżenia już od jakiegoś czasu, z Tarotem nie pracowałem tak często. Nie jest on po prostu zwykłą talią kart. Pracujemy tu z energiami archetypów, symboliką uniwersalną i znaczeniami ustalonymi przez wieki.

Dlatego też dobrze mieć na początku drogi książkę taką jak ta. Uczy nas ona wszystkiego, co powinniśmy o Tarocie wiedzieć, aby go efektywnie używać. Autorka zachowuje jednocześnie wolność od restrykcyjnych zasad i kładzie nacisk na używanie własnej intuicji – bo każdy z nas ją posiada, a karty są właśnie narzędziem, aby się z nią komunikować i ją rozwijać.

Kiedy dostałem książkę Praktyczny Kurs Tarota, od razu mi się ona spodobała. Okładka, świetny układ tekstu i nawet lekko cienkie kartki spowodowały, że czułem się, jakbym trzymał w rękach prawdziwy podręcznik. Z tym, że jest to taka lektura, którą chce się czytać!

101371652

Książka podzielona jest na części. W pierwszych 10 lekcjach autorka mówi nam o tym, czym jest Tarot, z czego się składa i jak go używać. W następnych 9 lekcjach uczymy się praktycznie czytać karty, poznajemy zasady ich interpretacji. Dalej znajdziemy też ćwiczenia do poszczególnych lekcji (napiszę o nich później) i dokładne opisy każdej z kart.

Jak podobała mi się treść książki? Cóż, zdecydowanie oceniam ją pozytywnie. Publikacja zainteresowała mnie już od bardzo dobrze opracowanej lekcji pierwszej. Autorka wyjaśniła tu czym jest Tarot, skąd się wziął i jak się go naprawdę używa. Cieszę się, że zostało to tu dobrze opisane, bo niektóre książki po prostu pomijają ten aspekt, przechodząc prosto do znaczeń kart – a czytelnika pozostawiając niepewnym co do samego działania Tarota.

Ta i następne lekcje zostały utrzymane w lekkiej i jasnej, a jednocześnie pouczającej formie. Autorka z pewnością nauczyła mnie kilku rzeczy, mimo że, osobiście, mam już jakąś praktykę za sobą. Przykładowo, jej wyjaśnienie odwróconych kart we wróżeniu wreszcie przekonało mnie do ich używania.

Bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie ćwiczenia, do których można zaglądać po każdej z lekcji. Stosując się do nich, jednocześnie łącząc je z własną inwencją i praktyką, każdy początkujący jest w stanie nie tylko nauczyć się Tarota, ale także go zrozumieć, współpracować z nim. Jestem pewny, że również ci zaawansowani mogą tu odnaleźć nowy sposób patrzenia na karty i nauczyć się czegoś nowego.

Tarot wróżenie

Lekcje były zatem częścią książki, która była dla mnie satysfakcjonująca. Choć samo znaczenie kart często odczytuję sam, intuicyjnie, to jednak opisy Tarota okazały się dla mnie bardzo interesujące. Autorka w znakomity sposób wyjaśniła każdą z kart, jej powiązania z innymi (karty wzmacniające i przeciwstawne), oraz jej różnorodne znaczenia. Za bardzo pomocne uznałem też tabelki do Wielkich i Małych Arkanów, w których znajdziemy szybko słowa kluczowe dla każdej z karty. Z pewnością okażą się one dla mnie pomocne!

Podoba mi się, że autorka nie tylko pokazała każdą z kart, ale pomogła też nam zrozumieć, jak mogą na nią wpłynąć inne karty oraz to, na jakiej pozycji jest ona w rozkładzie. Co do rozkładów, Joan Bunning nawiązuje tu głównie do Krzyża Celtyckiego, który bardzo dogłębnie tutaj opisała. Podała też przykłady sesji z tym właśnie rozkładem dla swojej przyjaciółki, pokazując jak wygląda takie czytanie kart w praktyce.

Ogółem, podobało mi się wszystko w tej książce. Od przejrzystego układu i miniatur kart przy tekście (pochodzących z Tarota Uniwersalnego), przez przepełnioną mądrością treść, aż do wartościowych dodatków z tyłu książkiPodróży Głupca (bardzo pomagającej zrozumieć Wielkie Arkana), znaczeń kolorów i kart dworskich (bardzo szczegółowych) czy też instrukcji do różnych sesji (będących dobrym punktem zaczepienia dla początkujących).

Przypadło mi do gustu to, jak autorka patrzy też ona głębiej na Tarota niż tylko jako zbiór kart, z których każda oznacza jakąś ściśle określoną rzecz. Joan zaznacza też wartość naszej własnej intuicji, osobistego doświadczania oraz praktycznego wykorzystywania tego, co Tarot nam przekazuje (!).

Podsumowując, jest to kompletny kurs, który nauczy nas używania Tarota – mogę go zatem szczerze polecić. To w rzeczy samej moja ulubiona książka o Tarocie, jaką miałem przyjemność czytać, jak i jedyna, której obecnie potrzebuję.

Książkę „Praktyczny Kurs Tarota” można kupić w sklepie CzaryMary.pl

1 Gwiazdka (nie podoba mi się)2 Gwiazdki (słabe)3 Gwiazdki (średnie)4 Gwiazdki (całkiem fajne)5 Gwiazdek (super!) (2 głosów, średnia: 5,00 z 5)
Loading...