Niedawno na łamach serwisu SamoUzdrawianie.pl ukazał się artykuł o ADHD („Odkrywca” ADHD wyznaje, że to fikcyjna „choroba”). A dokładniej o tym jak Leon Eisenberg (jeden z najpopularniejszych dziecięcych psychiatrów, badacz m.in. ADHD) na łamach niemieckiego pisma „Der Spiegel” wyznał, że „ADHD jest przykładem fikcyjnej choroby”. Artykuł szybko obiegł „kawałek” internetu, został skopiowany przez wiele stron internetowych, bez zgody serwisu SamoUzdrawianie.pl, w dodatku nikt z kopiujących nie sprawdził wiarygodności opublikowanych treści. W ciągu zaledwie dwóch dni artykuł trafił do szerokiego grona odbiorców, zdobył łącznie kilkanaście tysięcy „lajków” na różnych facebookowych profilach i obudził w 
niektórych kręgach dyskusję na temat „tworzenia chorób”. Pełna treść oryginalnego artykułu jest dostępna tu >> „Odkrywca” ADHD wyznaje, że to fikcyjna „choroba”.
Przy okazji tematu ADHD przychodzi mi na myśl nieustannie temat tzw. dzieci indygo. Oczywiście jak i w każdym temacie, tak i w tym zdania są podzielone. Czy można postawić znak równości między dzieckiem ze zdiagnozowanym ADHD i dzieckiem indygo? Czy też może tylko niektóre dzieci indygo mają ADHD (te, które nie mogą rozwinąć swojego potencjału)? A może „dzieci indygo” również zostały wymyślone? Jakkolwiek by nie było, jeśli masz w rodzinie dziecko z podejrzeniem ADHD, warto zapoznać się z tematem dzieci indygo. Nawet jeśli i dzieci indygo, i ADHD, są „zmyślone”, to poniższe książki dostarczają cennych wskazówek wychowawczych.
(Brak ocen)
Loading...