Czy zastanawiałeś się kiedyś ile jest faktycznie witamin i mikroelementów w warzywach i owocach, które spożywamy? Czy rzeczywiście marchewka zawiera duże ilości witamin A, B1, B2, PP i KK, jak również potas, wapń, żelazo?
„Zwykłe” warzywa i owoce (tj. z supermarketu) wchłaniają sztuczne środki ochrony roślin, które są masowo używane w konwencjonalnym rolnictwie. Rośliny są stymulowane do wzrostu na jałowej glebie, przez nawozy sztuczne – w związku z czym zamiast chłonąć minerały, chłoną w znacznej mierze skład sztucznego nawozu. Wyjałowiona gleba prowadzi do zubożenia składników odżywczych w owocach i warzywach. W 1940 roku brytyjscy chemicy Robert McCance i Elsie Widdowson opublikowali pierwsze z serii kilku badań dotyczących składników odżywczych w pożywieniu. Na początku lat 90-tych ukazało się piąte wydanie. Brytyjski geolog i dietetyk David Thomas porównał wyniki z pierwszej i ostatniej edycji. Wyniki są co najmniej zatrważające…
– marchew zawiera 75% mniej magnezu, 48% mniej wapnia, 46% mniej żelaza i 75% mniej miedzi
– szczypiorek zawiera 75% mniej wapnia
– jabłka i pomarańcze – 67% mniej żelaza
– ziemniaki – 30% mniej magnezu, 35% mniej wapnia, 45% mniej żelaza, 47% mniej miedzi
– brokuły (gotowane) – 75% mniej wapnia
– szpinak (gotowany) – 60% mniej żelaza, 96% mniej miedzi
– brukiew – 71% mniej żelaza
– rzeżucha – 93% mniej miedzi
– różne rodzaje mięsa – 41% mniej wapnia, 54% mniej żelaza
A było to badanie (i porównanie) wykonane ponad 20 lat temu. Jak jest dziś? Jeśli posiadasz rzetelne źródło informacji, podziel się z nami w komentarzu.
Powyższe informacje pochodzą z książki „Świadome zakupy” – wspaniałego kompendium o artykułach spożywczych, kosmetycznych, środkach czystości i ich wpływie na nasze zdrowie.