Zapraszam do przeczytania kolejnej recenzji autorstwa Łukasza Woźniaka. Dzisiaj opowie nam on o książkowej nowości idealnej na wiosenne chwile.
Nadszedł już marzec i – jak zawsze – przyniósł ze sobą obietnicę nadchodzącej wiosny. Większość z nas kocha ten czas, kiedy świat na nowo robi się zielony, zakwitają pierwsze kwiaty, a ze snu zimowego budzą się zwierzęta. Okres ten, a szczególnie dzień równonocy wiosennej – przypadający 20 lub 21 marca – niektórzy z nas celebrują również jako święto Ostary, będące jednym z sabatów.
O sabatach mówi właśnie nowa seria wydawnictwa Illuminatio. Będzie ona zawierać osiem książek – każda z nich skupiać się będzie na jednym z tych wyjątkowych momentów, będących częściami Koła Roku – uznawanego m.in. przez wiccan lub po prostu praktykujących magię. Uważam, że ta seria to dobry pomysł i cieszę się, że takie tytuły pojawiają się również na polskim rynku.
Pierwszym z sabatów, o którym została wydana książka, jest dzień równonocy wiosennej – Ostara. Publikacja ta jest rozmiaru mniejszego niż standardowy, co czyni ją przyjemnym do czytania. Bardzo podoba mi się okładka – jest nowoczesna i świeża, a zarazem kojarzy się z duchem wiosny i samego sabatu.
Autorka omawia kilka zagadnień: historię święta Ostary, jego celebrowanie przez współczesnych pogan oraz zaklęcia, wróżby, medytacje, modlitwy i rytuały związane z tym sabatem. Każda część książki rozpoczyna się pięknym rysunkiem, w stylu grafik na górze okładki. Ucieszyłbym się, gdyby następne części serii również zostały wydane w tak ładny sposób.
Co do wartości samej treści książki, najpierw byłem trochę sceptyczny. Przed jej premierą uważałem, że nie warto poświęcać całej książki jednemu dniu. Bo osobiście żadnego sabatu nie widzę jako wyznaczony moment do świętowania, lecz raczej jako okres czasu, który możemy poświęcić refleksji na dane tematy i pracy z danymi energiami – w sobie i dookoła siebie.
Ucieszyło mnie jednak, że autorka również patrzy na temat w taki sposób. Skupia się ona nie tylko na tym, „jak przystroić ołtarz na rytuał”, lecz także na tym, co sezon oznacza dla każdego z nas i jak możemy go przeżyć. To prawda, książka mogłaby być trochę bardziej refleksyjna, ale i tak byłem zadowolony z podejścia do tematu i jego zrealizowania. Spodobało mi się też zawarcie przepisów kulturalnych na wiosenny sezon.
Najbardziej zainteresowały mnie jednak rozdziały poświęcone zaklęciom, rytuałom i medytacji – czyli istocie duchowych praktyk na czas Ostary. Były one porządnie skonstruowane i na pewno spodobają się wszystkim praktykującym magię. Naturalnie, można dopasować podane tu propozycje do siebie – bo zawsze dobrze jest czynić swoje działania magiczne bardziej osobistymi.
Spodobały mi się ciekawe medytacje sterowane (guided meditation), które można sobie nagrać lub wykonać z kimś innym. Ze względu na to, że używam Tarota i innych kart, ucieszyłem się również z propozycji wróżb do wykonania na Ostarę.
Przy samym planowaniu rytuału na równonoc zapewne przydatna będzie ostatnia część książki. Jest to spis referencji, do których możemy zajrzeć, aby nie musieć szukać szczegółów w tekście – bardzo to doceniam. Znajdziemy tu m.in. listę bogiń i bogów, ziół, kolorów czy też motywów i działań związanych z Ostarą.
Podsumowując – większość książki mi się podobała. Poczułem się zachęcony do lektury kolejnych pozycji z serii Sabaty, więc będę z niecierpliwością oczekiwać na kolejne tytuły. Myślę, że Ostara przyda się każdemu, kto interesuje się sabatami i czarostwem, lub po prostu chce się na ten temat poznać od podstaw.
Nawet, jeśli nie praktykujmy magii w postaci rytuałów i zaklęć, ta publikacja nas czegoś nauczy. Zwsze warto przecież poszerzać swoją wiedzę. Poza tym autorka omawia temat wspólny dla nas wszystkich. Okres wiosenny to idealny czas na pracę nad sobą, realizację nowych planów i odzyskiwanie kontroli nad swoim życiem. Moim zdaniem, do tego wszystkiego inspiruje ta książka.
Książkę Ostara można kupić w CzaryMary.pl:
(6 głosów, średnia: 4,67 z 5)
Loading...