Dzisiejszy wpis – recenzję książki „Wykorzystanie Potęgi Run” – dedykuję wszystkim zainteresowanym runami, lecz nie posiadającym o nich wiedzy oraz tym, którzy szukają alternatywy dla wróżenia z kart Tarota. Autorem recenzji jest Łukasz Woźniak. Zapraszam do czytania!
Runy są nordyckimi znakami, według wierzeń podarowane ludziom przez boga Odyna. Według niektórych traktowane są tylko jako alfabet, jednak były używane także w praktykach magicznych oraz jako narzędzie do wróżenia. Oprócz tego wielu ludzi stosuje je jako talizmany i amulety, mające wywierać jakiś wpływ na otoczenie i ich posiadacza.
Sięgnąłem po publikację „Wykorzystanie Potęgi Run” z nadzieją dowiedzenia się czegoś na temat tychże znaków oraz ich praktycznego użycia. Pierwsze rzuca się w oczy strona graficzna, która, jak muszę przyznać, jest bardzo klimatyczna. Wewnątrz książka również prezentuje się przejrzyście i ładnie wizualnie.
„Wykorzystanie Potęgi Run” podzielone jest na trzy części. Pierwszą z nich napisał dr Wdowiak, wykładowca oraz autor kilku innych publikacji na temat run. W tej części poznajemy kolejne dwadzieścia cztery znaki runiczne Starszego Furtharku. Autor omawia znaczenia run, mity z nimi związane, symbolikę ich przedstawienia na różnych taliach runicznych, aspekt psychologiczny oraz zastosowanie runy jako talizmanu lub amuletu.
Spodziewałbym się, że ta część będzie trochę bardziej rozwinięta. Podobały mi się mity, które jednak były bardzo ograniczone, a opisy run z kolei lekko powierzchowne. Autor głównie skoncentrował się na użyciu run jako narzędzia wróżbiarskiego w postaci kart – bazował w sporej mierze na talii „Magia i Moc” Roberta Lichodziejewskiego. Tę część książki określiłbym więc bardziej jako przewodnik bo tychże kartach, niż analiza run i ich użycia.
Następna część została napisana przez Genowefę Szrajer, absolwentkę szkoły psychotronicznej, a możemy w niej przeczytać o runach urodzeniowych. Według autorki każdy z nas ma przypisaną swoją runę, w zależności od dnia narodzin – podobnie jak znak zodiaku. Ma ona wywierać na nas swój wpływ i świadczyć o pewnych cechach naszego charakteru. Z książki dowiemy się m.in. czego powinniśmy unikać, jaka jest dla nas idealna druga osoba, jakie mamy lekcje do nauczenia się od innych oraz jak możemy użyć danej runy w postaci talizmanu czy amuletu, który możemy ze sobą nosić.
Niektórzy z pewnością uznają tę część za interesującą. Osobiście nie byłem do końca przekonany co do „run urodzeniowych”, jednak opisy te były całkiem przyjemne do czytania.
Trzecia część to natomiast nauka tworzenia imiennych skryptów runicznych. Została ona również napisana przez panią Szrajer. Tutaj znajdziemy całkiem sporo informacji na temat tego, jak nasze imię określa nas samych i że ma na nas większy wpływ niż czasem zdajemy sobie sprawę.
Poznajemy tu sposób napisania naszego imienia w sposób runiczny, ale przede wszystkim, wyciągnięcie z niego wniosków. Okazuje się, że z pomocą takiego skryptu imiennego można podzielić nasze życie na odcinki czasowe i dokładnie je przeanalizować. Dodatkowo dowiadujemy się, co oznacza to, gdy jakieś runy w naszym imieniu się powtarzają oraz że można w ten sposób zrobić również analizę danego związku.
Ta część książki była całkiem interesująca. Poza tym zawierała wyczerpująco rozwinięte przykłady. Choć mogłaby być wzbogacona o omówienie np. bindrun oraz skryptów runicznych w ogóle, uważam ją za ciekawą.
Jaka jest moja ogólna ocena tej książki? Myślę, że jest ona ciekawa i przyjemna do czytania, jednak nie wykorzystuje całego tematu. Jakkolwiek, choć nie ma tu kilku podstawowych informacji, dla początkujących przyda się z pewnością. Jej zaletami są opisy oraz ładna oprawa graficzna. Dla tych wróżących z run, a szczególnie używających wspomnianej talii „Magia i Moc”, książka ta również będzie bardzo przydatna.
Książkę „Wykorzystanie Potęgi Run” można zakupić w sklepie CzaryMary.
(3 głosów, średnia: 5,00 z 5)
Loading...