Miłość wczoraj i dziś
Myślałam: kochać – to proste
marzyłam: miłość jest mostem
co rzucony przez rzekę
łączy brzegi dalekie
Wierzyłam: miłość to droga
brukowana przez Boga
z drogowskazem do nieba
prosta jak kromka chleba
Dzisiaj się z tego śmieję
Miłość – jeśli istnieje
Jest okruszynką dobra
Którą połknęła kobra
Aleksandra Niemirycz, „Nulla dies”