Zmartwychwstanie jako archetyp, jego motyw pojawia się w niemal każdej wielkiej tradycji duchowej. W niemal każdej kulturze znajdziemy symboliczne postaci bogów i bogiń, którzy umierają, by odrodzić się silniejsi – transformowani, oczyszczeni i przepełnieni nową mocą. Archetyp odradzającego się Boga niesie ze sobą głębokie przesłanie przemiany, oczyszczenia i duchowego przebudzenia. Przyjrzyjmy się kilku przykładom.
Odradzający się Bóg w różnych tradycjach
W tradycji chrześcijańskiej zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa symbolizuje zwycięstwo ducha nad materią i śmiercią. To moment, w którym Bóg-człowiek przekracza granice cielesności i doświadcza jedności z boską rzeczywistością. Zmartwychwstały po trzech dniach Jezus niesie przesłanie nadziei i przebaczenia, jest symbolicznym przewodnikiem przez śmierć ku życiu wiecznemu.
W mitologii starożytnego Egiptu Ozyrys umiera i zmartwychwstaje, również pokazując, że życie nie kończy się na śmierci. Jego ciało zostaje rozczłonkowane przez swojego brata Seta, ale Izyda (symbol kobiecej mądrości i intuicji) zbiera jego części (z wyjątkiem prącia, który zaginął na dnie Nilu, co tłumaczyć miało żyzne wylewy tej rzeki) i tchnie w niego nowe życie. Ten mit mówi o integracji, o ponownym scaleniu własnego wnętrza po doświadczeniu rozpadu. Alchemicznie dostrzec możemy w tym proces solve et coagula – rozpuszczenia starego i zespolenia nowego.
W hinduizmie bóg Śiwa uosabia zarówno niszczycielską, jak i odradzającą moc. Jego taniec tworzy i niszczy wszechświat, pokazując, że śmierć nie jest końcem, ale warunkiem nowego początku. Ezoteryczna alchemia widzi w tym symbol transformacji, konieczność porzucenia starego, by zrobić miejsce dla nowego życia.
Również mitologia grecka zna ten motyw. Dionizos, bóg ekstazy, chaosu, śmierci i zmysłów, został rozdarty i odrodzony.
Sumeryjska bogini Inanna, znana w Mezopotamii jako bogini Isztar, zeszła do świata podziemi, umarła i wróciła odmieniona, przynosząc mądrość i nową jakość żeńskiej energii.
Zmartwychwstanie jako archetyp
Archetyp śmierci i odrodzenia powraca w wielu kulturach. Carl Gustav Jung nazwał archetypy „żywymi mitami”, które kształtują nasze doświadczenie. Mit odradzającego się Boga reprezentuje głęboką wewnętrzną przemianę, jakiej każdy z nas doświadcza cyklicznie: w kryzysie, rozpadzie tożsamości, traumie, zaś potem w odbudowie, nowym świetle, nowym ja. Zmartwychwstanie jako archetyp przekazuje nam, że każdy człowiek nosi w sobie potencjał przemiany. Kiedy odważnie wchodzi w cień, kiedy pozwala sobie na symboliczne umieranie starych schematów, wtedy rodzi się na nowo. Ten proces nie jest łatwy, ale prowadzi do głębszego zrozumienia siebie i świata.
W ezoterycznym wymiarze odradzający się Bóg staje się dla nas przewodnikiem. W alchemii transformacja metalu w złoto była alegorią przemiany wewnętrznej. Zmartwychwstanie w tym kontekście to ostatni etap: albedo – rozświetlenie po ciemnej nocy duszy (nigredo).
To moment, w którym po długim czasie „martwoty” rodzimy się ponownie, nie jako ci sami, lecz bardziej autentyczni, połączeni z wyższym ja. Jest to alchemiczna przemiana: śmierć ego i przemiana w złoto ducha. Alchemiczne zmartwychwstanie symbolizuje pełnię, połączenie ducha i materii, światła i ciemności, rozumu i intuicji.
Sięgając po ten archetyp w codziennej praktyce duchowej można medytować nad symboliką przemiany. Można też korzystać z kart tarota. Arkan XIII Śmierć jest etapem przejścia, będącym też symbolem tego, co w naszym życiu powinno umrzeć, bo już nam nie służy. Natomiast Arkan XX Sąd Boży pokazuje odrodzenie do nowego życia.
Praktyczne pytania do wewnętrznej pracy związane z tym tematem mogą być następująco:
– Co we mnie domaga się „śmierci”?
– Jakie przekonania, relacje lub schematy muszą odejść, bym mogła/mógł rozkwitnąć?
– Jakie nowe „ja” zaczyna się we mnie rodzić?
– Jak mogę celebrować swoje zmartwychwstanie?