Żaden inny rodzaj kota niezależnie od jego szlachetnego pochodzenia nie jest tak bardzo przesiąknięty mitem i tajemnicą jak czarny kot.
Od podstawowych założeń odnośnie powodzenia-pecha, na jego temat rozwinęła się obszerna symbolika wywodząca się z różnych krajów i tradycji. Czarne koty były częścią historii kultury świata od zarania dziejów.
Bez wątpienia, najczęściej uznawano je, obok żab, ptaków i węży, za niezastąpionego towarzysza czarownic.
W XVII wieku, kiedy to chrześcijaństwo podbijało Europę, a polowania na czarownice stały się ulubionym sportem ówczesnych oligarchów, najwięcej ucierpiały stare i samotne kobiety, które dla towarzystwa trzymały zwierzęta. Biada im jeśli wśród ulubionych pupilów znalazł się kot, który był czarny – symbol magii, tajemnicy i … szatana! Obraz czarownicy palonej na stosie ze swoim kocim towarzyszem jest wyryty w historii nawet w VII wieku Ameryki. Sądzono też, że koty uśmiercane były przez czarownice podczas swoich obrzędów.
Czasami trudno odróżnić mitologie związaną z czarnym kotem od tej dotyczącej kotów w ogóle. Obraz kota zwiniętego w krąg niczym wąż można porównać z symbolem wieczności.
Egipcjanie byli znani z ubóstwiania kotów i traktowali je po królewsku. Na ich cmentarzach znajdowano tysiące mumii czarnych kotów. Zabicie kota było karane śmiercią. Koty postrzegano jako nocne istoty, które świetnie poruszały się w ciemnościach i wyczuwały otoczenie, a nawet duchy. W związku z tym, były postrzegane jako zwierzę łączące z zaświatami.
W Wielkiej Brytanii i Japonii, czarny kot przekraczający ścieżkę przynosi szczęście, w przeciwieństwie do USA i kilku krajów europejskich.
Szkocki przesąd niesie, że czarny kot wylegujący się na ganku przynosi do domu dobrobyt.
Łotewscy rolnicy zapraszają czarne koty do swoich silosów zbożowych, wierząc że pod ich postacią ukrywa się sam duch Rungis, bóg żniw.
Chińczycy z kolei wierzą, że czarne koty są zwiastunami głodu i ubóstwa.
W Finlandii, czarne koty były uważane za przewodników wiodących dusze zmarłych do innego świata.
Celtowie z kolei uważali, że czarne koty były reinkarnacją ludzi zdolnych widzieć przyszłość.
W Indiach uważa się, że dusza może zostać wyzwolona od reinkarnacji przez wrzucanie czarnego kota do ognia.
W bengalskiej tradycji kobiety mogą zmienić swoją duszę w czarnego kota i że wszelkie szkody pochodzą od niego (czyt. od kobiet ;) )
W Normandii, wierzono, że jeśli czarny kot przeszedł komuś drogę w świetle księżyca to znak, że umrze w epidemii.
W Rosji istnieje przekonanie, że jeśli czarny kot przecina ścieżkę, to człowiek powinien wybrać inny kierunek. W przypadku, kiedy nie ma innej drogi to idąc po pechowej ścieżce powinien złapać się za guzik. Popularne są tam z kolei koty błękitne (kolor niebieski uważany jest za rozcieńczony czarny), a że były ukochane przez cara Mikołaja I to uważa się, że niosą szczęście.
Biorąc pod uwagę wszystkie te wiadomości to już dziś nie wiadomo, czy przed czarnym kotem uciekać, czy może go przygarnąć i czekać na szczęście… ;)