Z nowej książki Amita Goswami „Fizyka duszy” pochodzi przypowieść, którą można nazwać „medytacją o śmierci”. To opowieść o hinduskim mędrcu imieniem Tukaram. Pewnego razu uczeń zapytał go, w jaki sposób osiągnął przemianę, dlaczego nigdy nie wpada w złość, skąd w nim tyle miłości.
Uczeń chciał poznać „tajemnicę” Tukarama.
– Nie wiem, co mogę ci powiedzieć o moim sekrecie, ale znam twój – odparł Tukaram.
– Jaki to sekret? – zapytał zaciekawiony uczeń.
– Za tydzień umrzesz – powiedział z powagą mistrz.
Tukaram uznawany był za wielkiego mędrca, więc uczeń uwierzył w jego słowa. W ciągu kolejnego tygodnia diametralnie się zmienił. Obdarzał rodzinę i przyjaciół większą czułością. Medytował i modlił się. Zrobił wszystko, co mógł, by przygotować się na śmierć.
Siódmego dnia, czując osłabienie, położył się na swoim łóżku i posłał po Tukarama.
– Pobłogosław mnie, mędrcze, gdyż umieram – powiedział.
– Zawsze cie błogosławię – odparł mędrzec – ale powiedz mi, jak spędziłeś ostatni tydzień? Czy rozgniewałeś rodzinę i przyjaciół?
– Oczywiście, że nie. Miałem jedynie siedem dni, by okazać im miłość, wiec to czyniłem. Kochałem ich mocno – rzekł uczeń.
– Teraz znasz mój sekret – powiedział nauczyciel. Wiem, że mogę umrzeć w każdej chwili. Dlatego zawsze obdarzam wszystkich czułością.
Właśnie w ten sposób umieranie daje nam moc – najważniejszy składnik koncentracji.
Przypowieść pochodzi z książki Amita Goswami „Fizyka duszy”, która dostępna jest TUTAJ >>