Święta geometria to podstawa konstrukcji dzieła stworzenia i tego, jak harmonicznie i nierozerwalnie jesteśmy w nim połączeni. Kiedy spoglądamy na naturę Wszechświata, widzimy, że na ludzkie ciało i wszystkie znane formy życia mają wpływ matematyczne ciągi liczb, nazywane sekwencją Fibonacciego. W naszym ludzkim ciele owe wzorce liczbowe znajdują się w miliardach miejsc, są zawarte w każdej komórce, a na dodatek znajdują one odzwierciedlenie także w proporcjach różnych części naszego ciała.
Zdjęcia przedstawiające budowę kwiatów opisywaną przez liczby Fibonacciego. Od lewej: liczba płatków stokrotki; liczba pędów roślin; liczba spiral w kwiatostanie słonecznika. Źródło: http://mst.mimuw.edu.pl/
Święta Geometria to plan leżący u podstaw Wszechświata. Porządkuje ona to, co bez jej istnienia byłoby kompletnym chaosem. Każdy zmaterializowany obiekt, bez względu na to, jakich rozmiarów by był, zostaje wpisany w szerszy porządek za sprawą geometrycznego wzorca, który nazywamy Świętą Geometrią. To właśnie dzięki Świętej Geometrii planety krążą wokół Słońca z tak dużą precyzją.
Starożytny Świat w pełni to rozumiał, czego dowodem są zasady Świętej Geometrii zastosowane w każdej piramidzie. Świat współczesny zapomniał jednak o tych podstawowych zasadach wiedzy i przez ostatnich 500 lat był pogrążony w ciemności. Teraz, kiedy NASA odkryła tę pradawną wiedzę i łączy ją z wiedzą współczesną, ukazuje się nam bardziej wyrazisty obraz Wszechświata. Bez owej pradawnej wiedzy nie moglibyśmy poznać prawdy o rzeczywistości.
Drunvalo Melchizedek w swojej książce „Wąż Nieskończoności”, w której wyjawia prawdziwą pozytywną przepowiednię Majów, dowodzi, że Święta Geometria potwierdza, że ten Wszechświat gwiazd i planet posiada kształt i proporcje kuli, ale równie dobrze może być postrzegany jako okrąg. Kiedy się to zrozumie, zrozumie się także znaczenie cykli. Czas jest kolisty. Przestrzeń jest kolista. Wymiary są koliste i rozmiar jest kolisty. Nawet wszystkie fale światła stają się w końcu koliste. Kiedy więc dobiega końca jakiś cykl i wszystko zaczyna się od nowa, powinniśmy to widzieć i odczuwać tę świętość. Jego zdaniem czas ten nastanie w listopadzie roku 2015.
Więcej o energetycznej strukturze Wszechświata możecie przeczytać we wspomnianej książce Drunvalo Melchizedeka albo w „Uzdrawianiu energetycznym” autorstwa doktor Meg Blacburn Losey, specjalistki od uzdrawiania holistycznego.
(Brak ocen)
Loading...