Czyżby jednak nad naszymi głowami latały Niezidentyfikowane Obiekty Latające? Nowa Zelandia to drugi już po Wielkiej Brytanii kraj który w tym roku odtajnił akta dokumentujące obserwacje dziwnych rzeczy na niebie.
Ujawniono ponad 2000 stron dokumentów dotycząccy dziwnych zdarzeń na niebie w latach 1954-2009 zaobserwowanych i zrelacjonowanych głównie przez pilotów wojskowych, cywinych i linii komercyjnych. Najczęściej dotyczą one spostrzeżonych świateł, jak – głośna swego czasu – sprawa dziwnych obiektów zarejestrowanych kamerą w 1978 roku nad miastem Kaikoura przez lecącą samolotem ekipę telewizyjną. Tego typu zdarzenia często są tłumaczone jako odbicie świateł statku od chmur lub nietypowy widok planety Wenus.
Dzięki ujawnieniu tych dokumentów (jednak póki co w okrojonej wersji – bez nazwisk i innych danych mogących zidentyfikować źródło informacji) każdy ufolog będzie mógł wyrobić sobie własne zdanie na temat tego, co działo się tajemniczego na niebie.
Czyżby jednak coś było na rzeczy? Może jednak Daniken ma rację szukając po całej planecie dowodów na obecnoć Obcych na Ziemi w przeszłości? A może oni tu cały czas są i latają sobie po niebie konfundując pilotów i rozbudzając ciekawość ufologów?
Coraz więcej ujawnianych dokumentów wskazuje, że jednak nad naszymi głowami lata coś, czego nie potrafimy zidentyfikować ani wyjaśnić.