Nie ma chyba już teraz takiej osoby, która nie słyszałaby o przewidywanym końcu świata w 2012 r. Co tak naprawdę wskazuje kalendarz Majów? Czy aż tak bardzo boimy się życia, że wyznaczamy graniczne okresy upadku cywilizacji? Myślę, że nawet gdyby koniec świata nastąpił, czy to w postaci katastrofy naturalnej, czy zagłady ludzkości przez obce istoty, niektórzy zostaliby usatysfakcjonowani. Tak wiele jest dziś niepewnych rzeczy, tak wiele teorii, w które musimy wierzyć i jeszcze więcej tych wyśmiewanych, nad którymi nawet się nie zastanawiamy. Gdyby potwierdziły się przewidywania dotyczące końca świata, niektórzy odczuliby pewną wewnętrzną ulgę. Coś się wreszcie sprawdziło. Są jakieś granice, coś może zatrzymać Ziemię i ludzi, coś może nas zniszczyć, nie jesteśmy tacy jak sobie wyobrażamy, nie jesteśmy wszechmocni. Może właśnie takie myśli pojawiłyby się w niektórych głowach. A może nie będzie końca świata takiego, jak sobie wyobrażamy. Nie spadnie na nas kometa, nie zaleje nas potop, ale pękną okowy naszych uwięzionych umysłów. Może zdarzy się coś takiego, co wniesie całkowicie nowe światło do naszych serc i umysłów. Zaczniemy bardziej wierzyć, być bardziej pewni siebie. Przekonamy się, że jesteśmy niezwykle silni. Może uda nam się przedefiniować naturę człowieczeństwa i dojrzeć jej aspekty na zupełnie nowych płaszczyznach. Wolałabym wierzyć w taki koniec świata – koniec wszystkiego co nas ogranicza i nie pozwala zobaczyć i dowiedzieć się więcej o sobie. Nie ma przecież ostatecznego końca wszystkiego. W całe istnienie wpisane jest koło narodzin i „śmierci”. Uwierzmy, że ta spodziewana „śmierć” przyniesie początek czegoś nowego. Ceną może być wyzbycie się wszystkiego, zapomnienie o wszystkim, a największym skarbem i tym, co możemy zyskać – odnalezienie drogi do siebie. 21 grudnia 2012 roku nie będę czekać na pioruny i archaniołów, nie będę czekać na potop i nadlatujące komety. Będę natomiast wypatrywać symptomów radykalnej przemiany i otwarcia i tak ten czas chcę potraktować. Nie warto skazywać się zawczasu na to co najgorsze. Warto uczynić wszystko, aby dowiedzieć się jak najwięcej o sobie i sekrecie życia.
http://deser.pl/deser/1,97052,7134448,W_2012_roku_konca_swiata_nie_bedzie___zapewniaja_Majowie.html