Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o niezwykłym urządzeniu do przesyłania energii, m.in. na odległość. W obecnych czasach, w świecie bardzo racjonalnym jest to jeszcze dla niektórych odległy temat, a na jego zwolenników patrzy się z politowaniem.
Nie zważając na opinie sceptyków, opowiem o pewnym eksperymencie wykonanym z użyciem nikramu właśnie. Otóż celem 'eksperymentu’ była próba przesłania energii osobie znajomej, lecz nie znajdującej się w danym momencie na sali. W odpowiednim miejscu urządzenia zostało umieszczone zdjęcie „badanej” osoby. Wcześniej zostal wykonany telefon do tej osoby z prośbą o krótki 10, 15 minutowy relaks. Osoba położyła się. Po uplywie tego czasu, na pytanie, czy miała jakieś specyficzne odczucia w ciele, odpowiedziała, że czuła duży przypływ ciepła przy oczach i w okolicach oczu. Po jej odpowiedzi prowadzący zorientował się, że umieścił zdjęcie w taki sposób, że pręt skupiający energię, został skierowany właśnie na górną część głowy…
Twórcą urządzenia jest Polak, p.Marcin Wojciech Kunkel.
Więcej o nikrami możesz przeczytać tutaj