Homo sapiens czyli człowiek rozumny. Nie przeczę. Jednak są takie momenty, gdy mimo tego, że człowiek rozumny, to jednak zachowujemy się zabawnie w swej „rozumności”, np. gdy:
-rozmawiając z obcokrajowcem, zadając jemu pytanie i widząc, że nas nie rozumie ponawiamy pytanie po polsku lecz tym razem GŁOŚNIEJ lub w o l n i e j …
-gdy komputer zepsuje się lub zawiesi lub nastąpi inna, nieprzewidziana opcja, nie raz „przemawiamy” do niego, zazwyczaj tonem podniesionym i zirytowanym…
-stojąc na przejściu dla pieszych, czekając na zielone światło, naciskamy przycisk, dzięki któremu zapala się zielone światło, lecz nie wiedzieć czemu naciskamy go kilkakrotnie wtedy, gdy się spieszymy- jakby wielokrotne naciśnięcie miało przyspieszyć pojawienie się zielonego światła…
– czekając aż komputer wykona daną operację nie raz patrzymy w ekran, jakby od samego patrzenia czas wykonania operacji mógłby zostać skrócony…
:)