Ocean energii

Żyjemy w oceanie energii. Nie jesteśmy w stanie uniknąć zetknięcia się z energią natury czy innej osoby. Ten energetyczny ocean nazwać możemy Powszechnym Polem Energii – przenika ono całą przestrzeń, obiekty żywe i nieożywione. Łączy je ze sobą, przepływa z jednego obiektu do drugiego. Wymiana energetyczna zachodzi przez cały czas.
Ludzie sami wytwarzają energię i ją zużywają. Jednak w przypadku wspomnianych wcześniej wampirów energetycznych, proces ten jest zaburzony: jego produkcja energetyczna jest zaburzona. Traci znacznie więcej energii niż jej produkuje, a najprostszym sposobem na uzupełnienie jej braku jest dla niego podebranie energii innych ludzi. Najpowszechniejszy sposób to prawdopodobnie obarczanie innych swoimi problemami, wzbudzanie w innych współczucia i chęć pomocy. Wymagają wsparcia, lecz nie dają od siebie nic w zamian. Jego ofiara czuje się tak zmartwiona, jakby to jej samej dotyczyły te wszystkie problemy, traci radość życia. Po takim spotkaniu wampir energetyczny czuje się znacznie lepiej, a jego ofiara, obrazowo mówiąc, widzi świat w czarnych barwach. To przykład, który łatwo możemy zaobserwować w swoim życiu.
Kilka lat tamu, kiedy jeszcze nie znałam Reiki, przez prawie tydzień czasu byłam strasznie osłabiona. Nie miałam na nic siły, lecz nie pojawiło się nic w rodzaju przeziębienia ani żaden objaw choroby fizycznej. Byłam zła na siebie za swoją niemoc, drażnił mnie jakikolwiek dotyk innej osoby. Uzupełniałam żelazo myśląc, że to jakiś objaw anemii. Pomogło mi wtedy – wiem, że to dziwne – zajęcie się własnymi zainteresowaniami, po prostu zaczęłam malować i nie skupiałam się na niczym innym. Od tamtego czasu nie miałam więcej takiego „napadu” i podejrzewam, że ktoś po prostu korzystał z mojej energii.
Może sami się z tym spotkaliście? Jeżeli zauważycie podobne objawy u siebie po spotkaniu konkretnej osoby, najskuteczniejszym sposobem będzie po prostu jej unikanie.

1 Gwiazdka (nie podoba mi się)2 Gwiazdki (słabe)3 Gwiazdki (średnie)4 Gwiazdki (całkiem fajne)5 Gwiazdek (super!) (Brak ocen)
Loading...