Na wakacyjny wyjazd zabrałam ze sobą książkę – chyba dla równowagi dla urlopowego nic nie robienia – E.Maurey „Egzorcyzmy. Jak uwolnić od ducha osobę opętaną„. Prawda, że tytuł brzmi mrocznie i poważnie? :) Opisuje wiele przypadków ludzi opętanych i ich zmianę po uwolnieniu. Dużo wspomina o alkoholizmie, który często ściąga na człowieka zagubione dusze. Ale na tym nie koniec – autor dzieli się nie tylko swoimi doświadczeniami, ale też sprawdzoną przez siebie metodę pomocy dla takich zbłąkanych dusz, również kilka innych metod kolegów po fachu. Podczas uzyskiwania odpowiedzi posługuje się, oczywiście, wahadełkiem.
Co ciekawe, to skupia się również na destrukcyjnym działaniu energii zawartym w NASZYM negatywnym myśleniu, które wiele złego może uczynić i nam, i naszym bliźnim, i daje wskazówki, jak w prosty sposób możemy je zneutralizować. W sumie w tym przypadku nie pisze nic nowego :) Wszyscy przecież wiemy o sile pozytywnego myślenia…