Czym jest otaczajaca nas rzeczywistosc? Te wszelkie zdarzenia, ktore przetaczaja sie przez nasze zycie? Osoby, ktore spotykamy, miejsca, w ktorych przebywamy?
Moze nam sie wydawac, ze nie decydujemy o tym co sie zdarza i ze otoczenie, w ktorym wciaz probujemy cos robic, ma decydujacy wplyw na to, co bylo i bedzie. Ale czy tak jest? Przypatrzmy sie temu uwaznie, bo moze sie okazac, ze to my jestesmy kreatorami naszej rzeczywistosci, wszelkich zdarzen, radosci, smutku, sukcesu jak i porazki.
Fragment:
| Czuje jakbym we snie otrzymywal nauki, ktore pamietam nie w formie obrazow sennych, ale jednak mam przyswojone na pewnym poziomie swiadomosci. W ciagu ostatnich dni zauwazylem u siebie zwiekszona zdolnosc odbierania innych poziomow energetycznych. Na przyklad w pewnych ksiazkach, w swoim domu wyczuwam jakims innym zmyslem szara, przyziemna barwe, w odroznieniu od innych ksiazek, ktore wrecz jasnieja swym blaskiem. W ludziach mozna zauwazyc opetanie, wyczuc w nich okreslone emocje, zaklopotanie. Teraz latwiej mi sie obserwuje kolorowe aury ludzi… Normalne jest, iz pomimo bardzo niekorzystnych warunkow, bardzo ciezkich energii, duzego niezrownowazenia, nie odczuwam zmeczenia, stresu czy jakis innych niepozadanych stanow emocjonalnych. Stad teraz rozumiem, dlaczego ludzie niejedzacy w ogole sie nie mecza, nie martwia. Tak sie dzieje, gdyz korzystaja z zupelnie innego rodzaju energii, bardziej subtelnej. Wyzszy stan swiadomosci, to korzystanie z coraz subtelniejszych energii, co przejawia sie w mysleniu, czuciu i dzialaniu. Jakze wiele nieprzyjemnych emocji tkwi w ludziach, czy to zlosci, czy niezadowolenia, depresji, pozadan. To wynika z korzystania z zupelnie innego rodzaju energii, bardziej ociezalej. Pobudza sie te emocje na przyklad poprzez ogladanie filmow romantycznych, horrorow, czy w ogole z akcentami zbrodni, leku, smutku. Emocje takie wzbudzane sa rowniez poprzez sluchanie ostrej, nadpobudliwej muzyki. Poprzez odzywianie sie ciezszymi pokarmami, spozywanie alkoholu, nikotyny, kawy, uprawianie sportow, seksu, onanizowania sie itp. To wszystko dziala pobudzajaco na nasze emocje, ktore utrudniaja lub uniemozliwiaja nawet ujawnienie sie w nas roznych zdolnosci metafizycznych. Nie pozwalaja one na uczucie ciaglego i przyjemnego spokoju. Pamietam, jak wczesniej spotkalem sie z literatura, w ktorej mowa byla o bogatszym swiecie wielowymiarowym, jednak mozliwym podczas wyciszenia swych emocji. Bylo to dla mnie trudne do pojecia, gdyz korzystalem wtedy tylko z jednego aspektu rzeczywistosci. Teraz pomimo braku potrzeby pobudzania swych emocji, moj swiat nie jest pusty, ubogi, ale wrecz jeszcze bardziej bogaty. Jestem usatysfakcjonowany, gdyz swiadomoscia siegam w inne wymiary. Moja energia, swiadomosc moze teraz rozlewac sie w znacznie szersze obszary o roznych czestotliwosciach. Pamietam, jak jakis czas temu, tuz po 28-dniowym spozywaniu wylacznie sokow, a pozniej kilkudniowym tylko czystej wody, wypicie soku bylo dla mnie bardzo silnym srodkiem podniecajacym. Stad wlasciwie nawet owoce i warzywa, lacznie z ich sokami oddalaja nas od zaznania prawdziwego spokoju, szczescia, a zarazem odczucia bogatszego swiata wielowymiarowego. Po przeczytaniu pewnego fragmentu ksiazki �Wyjasnienie reinkarnacji� Jagad Guru uzmyslowilem sobie, ze nasze cialo fizyczne skladajace sie z atomow ulega w ciagu pieciu do siedmiu lat calkowitej wymianie, stad cialo fizyczne to nie ja. To juz od dawna wiem. Ale i nie jestesmy mysla, gdyz ja mozemy obserwowac, przerwac, a my wciaz istniejemy. I przyszla mi stad mysl, ze jesli ciala, narzady ulegaja wymianie w okreslonym czasie, to subtelniejsze ciala jeszcze szybciej. Rowniez nasze emocje, stan uczucia ulega zmianom i to w ciagu dnia wielokrotnym. Zas mysli wypelniaja nas i ulegaja przemianie w ciagu nawet kilku sekund. Bo jakze trudno jest utrzymac jedna mysl. Zarowno mysli, jak i emocje latwo sa przyciagane z otoczenia, czy to z telewizji, kina, teatru, szkoly, ksiazek czy skadkolwiek. My zas przyciagamy mysli odpowiednie dla swojej swiadomosci, czy zgodne ze swoimi aktualnymi dazeniami. Ja wciaz zmieniam poglady, mentalnosc, a jednak to wciaz ja. Stad ja wciaz zyje bez poczatku i konca, bo czas to wymysl umyslu. Dzis obserwowalem aury moich rodzicow i znajomego. Byly one przy dolnej czesci ciala zielone, a w gorze niebieskie lub rzadziej fioletowe… Komentarz Barwy od czerwieni, pomaranczy poprzez zolc maja obnizona czestotliwosc, odpowiadaja im bardziej egoistyczne, nieprzyjemne emocje oraz mysli. Zas zielen, blekit, fiolet maja znacznie szybsze drgania i odzwierciedlaja znacznie subtelniejsze emocje, przejawiajace sie na przyklad checia pomocy innym ludziom. Fiolet charakteryzuje mysli bardziej uduchowione, altruistyczne, a zarazem bardziej spokojny i wrazliwy stan odczuwania rzeczywistosci. I wlasnie barwy zblizone ku fioletowi sa lzejsze i stad unosza sie nad glowa, zas te ze zmniejszona czestotliwoscia, moga utrzymywac sie w nizszych partiach ciala. |
Kup Szczescie jest w nas. Ozywcza energia swiatla w CzaryMary.pl
(Brak ocen)
Loading...